admin Wbrew pozorom, próchnica to choroba, która nie ogranicza się do jamy ustnej. Nie leczona może stać się przyczyną wielu poważnych chorób i dolegliwości. Niestety w naszym kraju wciąż ją lekceważymy i często za późno pojawiamy się w gabinecie stomatologa. A statystyki są przerażające. Z badań, przeprowadzonych przez Ministerstwo Zdrowia w latach 2010-2012 wynika, że próchnica dotyczy aż 99% Polaków.
Próchnica, choroba nie tylko jamy ustnej
Próchnica to zakaźna choroba bakteryjna tkanek twardych zęba. Próchnicotwórcze bakterie wytwarzają sprzyjające demineralizacji szkliwa kwasy. Te zaś powstają podczas metabolizowania przez nie cukrów, zawierających się w nieusuniętych z jamy ustnej resztkach pożywienia. Co istotne – cukry występujące w pokarmach w naturalny sposób, nie wpływają na rozwój próchnicy tak bardzo, jak cukry rafinowane, dodawane sztucznie. Warto o tym pamiętać na co dzień.
Bakterie próchnicotwórcze gromadzą się w jamie ustnej m.in. w osadzie i kamieniu nazębnym, kieszonkach dziąsłowych i tkankach przyzębia. Dopóki pozostają w obrębie jamy ustnej, mamy możliwość rozwiązać nasz problem na drodze leczenia stomatologicznego. Sytuacja znacznie się komplikuje, gdy bakterie zaczynają ją opuszczać.
Realne zagrożenia, związane z próchnicą
Bakterie mogą przedostawać się do naszego krwiobiegu, po czym razem z krwią wędrować po całym organizmie. Dlatego też stają się one groźne nie tylko dla zębów, ale i dla naszych organów wewnętrznych. Jakie organy mogą zaatakować i z jakim skutkiem?
Bakterie próchnicotwórcze mogą dotrzeć do:
- trzustki i powodować zaburzenia jej pracy, a w konsekwencji doprowadzić do rozwoju cukrzycy,
- nerek i wywołać ich kłębuszkowe zapalenie,
- serca i stwarzać ryzyko stanów zapalnych jego lub osierdzia.
Ponadto równie niebezpieczna jest sama wędrówka bakterii po naszym organizmie. Dlaczego?
Jak tłumaczy nasz rozmówca, lekarz stomatolog z Kliniki Unimedex w Szczecinie: „Badania pokazują, że wędrujące w naczyniach krwionośnych bakterie próchnicotwórcze traktowane są przez płytki krwi oraz przeciwciała jako ciała obce. W efekcie oblepiają drobnoustroje i sprawiają, że zwiększają one swój rozmiar. Większe, a co za tym idzie cięższe, bakterie zaczynają osiadać na ścianach naczyń krwionośnych, automatycznie zmniejszając ich przepustowość. W taki sposób tworzą się blaszki miażdżycowe, które odrywając się od ścian naczyń, mogą powodować ich zatkanie. A niedrożne naczynia, jak wiemy, prowadzą do udarów i zawałów”.
Nie da się ukryć, że konsekwencje i powikłania przy nieleczonej próchnicy mogą być bardzo poważne. Czy istnieją jeszcze jakieś inne zagrożenia?
Inne możliwe skutki nieleczenia próchnicy
Nie wiemy jeszcze wszystkiego o wpływie tej choroby na nasz organizm. Pewne jednak jest to, że bakterie próchnicy mają także wpływ na powstawanie i potęgowanie alergii oraz powstawanie chorób skóry, nadciśnienia i wrzodów żołądka czy jelit.
