Nekrobiznes w Polsce

W naszym kraju kwitnie biznes związany z pogrzebami i pochówkiem zmarłych. Firmy zajmujące się kompleksową organizacją pogrzebu, produkujące trumny czy urny, albo ławeczki na cmentarz, podobnie jak kamieniarze, w zasadzie przez cały rok mają pełne ręce roboty. W Polsce nadal chowa się zmarłych najczęściej w trumnach, w bogato zdobionych pomnikach.

Ustawowy wymóg

Do niedawna, dokładnie do 2015 roku, w Polsce obowiązywała stara ustawa o chowaniu zmarłych, pochodząca z 1959 roku. Zgodnie z nią, zwłoki mogły być przechowywane wyłącznie w grobach ziemnych, murowanych lub katakumbach, a prochy z kremacji także w tzw. kolumbariach. Nie można więc było na przykład zostawić w swoim domu urny z prochami, rozsypać je nad morzem lub na łące.

15 maja 2015 roku ówczesny prezydent Polski, Bronisław Komorowski, podpisał ustawę nowelizującą trzy dotychczas obowiązujące akty prawne:

  • ustawę o grobach i cmentarzach wojennych,
  • ustawę o cmentarzach i chowaniu zmarłych,
  • ustawę o IPN.

Zgodnie z art. 12 nowej ustawy o chowaniu zmarłych, zwłoki mogą być pochowane poprzez złożenie ich w grobie ziemnym, w grobie murowanym lub katakumbach. Mogą być również zatopione w morzu. Szczątki pochodzące z kremacji mogą być przechowywane w kolumbariach. Pozostało w mocy to, że groby i kolumbaria przeznaczone na składanie zwłok i szczątków ludzkich, mogą znajdować się tylko na cmentarzach. Dla przedstawicieli nekrobiznesu to korzystne zapisy, ponieważ więcej można zarobić na sprzedaży miejsc na cmentarzu i organizacji standardowego pogrzebu, niż na kremacji zwłok.

Perspektywiczne zmiany

Miejsc na cmentarzach w Polsce jest coraz mniej. Trend ten widoczny jest również w wielu krajach całej Europy, dlatego uzasadnione staje się poszukiwanie alternatywnych form pochówku, np. tworzenie ogrodów pamięci, w których będą wysypane prochy. Dobrym rozwiązaniem są miejsca składania urn z prochami, które zajmują niewiele miejsca, a są zgodne z istniejącą procedurą chowania zmarłych i spopielonych szczątek, jakie obowiązują w Polsce. Obok lokalizacji takiego pochówku można ustawić tablicę pamiątkową i zostawić miejsce na znicze czy kwiaty. Ławeczka  na cmentarz, np. z oferty AGMAR, pozwoli bliskim zmarłego chwilę pobyć z nim, porozmawiać i powspominać. Dzięki rezygnacji z dużych pomników, w których w większości przypadków są chowani zmarli w Polsce, zmieni się w przyszłości obraz polskich cmentarzy. Jest to jednak zmiana, która prędzej czy później musi nastąpić.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *