admin Zdalnie sterowane statki bezzałogowe cieszą się rosnącą z roku na rok popularnością. Ich szerokie możliwości wykorzystywane są w różnych branżach i do różnych celów. Maszyny monitorują trudno dostępne, niebezpieczne lub bardzo rozległe tereny (np. pola rolnicze), są wykorzystywane do tworzenia filmów z lotu ptaka, niecodziennych ujęć reklamowych, są elementem wyposażenia wojskowego, policyjnego, ale również dostarczają świetnej rozrywki.
Drony można eksploatować w dwojaki sposób – komercyjnie i hobbystycznie. Obie formy podlegają innym zasadom i regułom. Zarabianie za pomocą tych maszyn wiąże się z uzyskaniem pozwolenia, które na szczęście nie jest trudne do zdobycia (jest to tzw. certyfikat UAVO/świadectwo kwalifikacji/licencja). Do egzaminu można podejść bez obowiązkowego szkolenia, co być może wkrótce się zmieni. Póki co, możemy sami szkolić się pod okiem bardziej doświadczonego operatora i samodzielnie zdobywać potrzebne umiejętności.
Loty hobbistyczne nie wymagają wprawdzie specjalnego zezwolenia, jednak wykonując takowe, operator musi dostosować się do kilku zasad. W pierwszej kolejności należy zadbać o prywatność osób postronnych. Nie możemy bez ich zgody kadrować twarzy i upubliczniać wizerunku. Jeżeli operator filmuje dużą grupę, zgoda osób postronnych nie jest wymagana. Tak jest również w przypadku tzw. osób publicznych, które pełnią funkcje państwowe. Warto pamiętać, że drony nie powinny wznosić się na wysokość większą niż 50 m. Powyżej znajduje się strefa kontrolowana, której każde naruszenie musi być uprzednio zgłoszone wraz z planowaną trasą lotu. Jednak 50 m to naprawdę bardzo duża odległość, dzięki której nasze amatorskie filmy wzbogacą się o ciekawe ujęcia. Warto też nadmienić, że loty hobbystyczne mogą odbywać się maszynami ważącymi do 25 kg.
W obu przypadkach (w zarówno komercyjnym, jak i niekomercyjnym) musimy pamiętać o zgodzie właściciela terenu prywatnego, na którym wykonywane są zdjęcia. Operator odpowiada za wszystkie uszkodzenia, które zdarzą się z jego winy. W miarę możliwości, do lotów rekreacyjnych warto wybierać tereny słabo zabudowane oraz z małą ilością nadajników. Dzięki temu nie stracimy z oczu swojej maszyny ani nie zerwiemy z nią kontaktu. Operator jest również odpowiedzialny za bezpieczeństwo lotu, dlatego początkującym odradzamy podniebne szarże pośród koron drzew czy w bliskiej obecności dzieci.
A co z prawami autorskimi? Podczas wykonywania zdjęć nie trzymamy w rękach bezpośrednio aparatu, który jest umieszczony na sprzęcie. Jednak za twórcę w tym wypadku uważa się tylko i wyłącznie operatora. W świetle prawa twórcą nie może być przedmiot – zawsze jest to człowiek. Dotyczy to szczególnie zdjęć o zabarwieniu artystycznym, które angażują wyobraźnię i talent autora. Takie zdjęcia podlegają ochronie praw autorskich i przy upowszechnieniu wymagają jego zgody (chyba że autor sam zaznaczy, że takowej nie potrzeba).
Sterowanie dronami dostarcza mnóstwa emocji i doskonałych zdjęć. Korzystajmy z ich możliwości świadomie i odpowiedzialnie. Osoby, które chcą przyjrzeć się tematowi z bliska mogą skorzystać z wirtualnych ulotek informacyjnych lub strony UAVO. Więcej o dronach dla profesjonalnych filmowców i hobbystów można przeczytać tu: http://www.actioncam.pl/pol_m_Drony-151.html.
